Kronika 2001

Wielki Rycerski Turniej Zimowy Golub Dobrzyń
A.D. 03-04.I.2001

Turniej z udziałem licznej braci rycerskiej.
Walczyliśmy tam dzielnie ku podziwowi i uciesze gawiedzi i gospodarzy.
Znaczących zwycięstw nie dostąpiliśmy, ale zebrane wrażenia i doświadczenia pozostały.

IX Finał Wielkiej Orkiestry ¦wiątecznej Pomocy
A.D. 7.I.2001

Nasz udział w programie obejmował:
- występ braci rycerskiej Kujawskiej Chorągwi Władysława Łokietka
- pokazy walk
- prezentacja sprzętu rycerskiego
- konkurs strzelania z łuku
Wszystko połączone ze zbiórka pieniędzy na W.O.¦.P.

Zamek w Brodnicy
A.D. 24.VI.2001

Na zaproszenie Dyrektora Zamku Chorągiew nasza wzięła udział w turnieju organizowanym na Zamku Brodnickim.
Mimo padającego deszczu rycerze nie szczędzili sił i pancerzy, czego efektem były długie godziny spędzone później nad oczyszczaniem sprzętu z rdzy i błota.
Rycerze Uboot i Felek skorzystali z unikalnej możliwości pobudzającej kąpieli w fosie zamkowej…..
Z uwagi na znikomą ilość wody była to raczej kąpiel błotna.
O ich wyczynach i wyglądzie długo śpiewali bardowie po okolicznych karczmach.

Peregrinus - Wędrówka po Zamkach i Miastach
A.D. 28.VI – 07.VII.2001

W wędrówce zorganizowanej przez imć. Jana Majewskiego z Brodnicy było wielu uczestników, nasza Chorągiew reprezentowali : Panewa, Jesus, Remas, Fidorro.
Podróżując traktami z grodu do grodu na wozach konnych , wielce utrudzeni -humorem swym i kunsztem walki uświetnili te wyprawę.
Cała wyprawa odbyła się według realiów średniowiecznych , PO RYCERSKU I PO CHRZE¦CIJAŃSKU

Turniej Rycerski w Radzyniu Chełmińskim
A.D. 07-08.VII.2001

Biorąc udział w wielu zmaganiach turniejowych nasi wojowie szczególnie odznaczyli się w tzw. Walkach Mocarzy.
Tak dzielnie poczynali z przeciwnikami , ze Uboot wygrał I-sze miejsce zdobywając uznanie gawiedzi, a z rak organizatorów w nagrodę – miecz.
Równie dzielnie potykali się na tym samym polu Goły i Remas (ociekając potem w 40 stopniowym upale).
Wody do studzenia głów na szczęście nie brakło.
Walecznym czynem wsławił się Jesus nie ustępując z pola bitwy gdy stając do obrony wioski topór przeciwnika ranił go w dłoń.Nie dał się pojmac żywcem w celu udzielenia pomocy w szpitalu-choć rana była naprawdę poważna:więcej skóry od palca odeszło niż jej na nim pozostało…..

Turniej Rycerski w Gniewie
A.D. 04-05.VIII.2001

Turniej ten zgromadził cały kwiat rycerstwa – stawiło się na nim ok. 300 osób.
Wielkim wyzwaniem dla walczących rycerzy była możliwość zdobycia miana Strażnika Zamku Gniewskiego na czas jednego roku- rycerstwo biło się dzielnie, broni i pancerzy nie szczędząc.
Spadały hełmy(na szczęście bez głów).
Dzielnie walczący Uboot nie odniósł co prawda zwycięstwa, ale zwrócił na siebie uwagę publiczności i komisji sędziowskiej swą walecznością i …niewyszukanym słownictwem.
Wielka atrakcją dla wszystkich była nocna bitwa w której udział wzięło ok. 200 zbrojnych.
Dzielnie w niej stawał Remas broniąc sztandaru przed naporem przeciwnika, z mieczem w jednej dłoni i …uchwytem po urwanej tarczy w drugiej.Tarcza gdzies pofrunęła-dosłownie, po ciosie miecza od przeciwnika.

Turniej w Złotoryi zwany tez Turniejem nad Kaczawą(nazwa rzeki)
A.D. 17-19.VIII.2001

W turnieju tym udział wziął prawie cały(bez dowódcy) skład Chorągwi.
Zorganizowano go pod hasłem ”Bawmy się dobrze, a widownia z nami”
Całość turnieju łącznie z wieczorna uczta oceniono bardzo pozytywnie, jak wszystkie imprezy organizowane przez śląskie rycerstwo.
Jako ciekawostkę odnotować w kronice należy pokaz przemarszu średniowiecznej piechoty zmechanizowanej przez Gród w wykonaniu zbrojnych naszej chorągwi.
Otóż bowiem po męczącym przemarszu przez miasto, biorąc pod uwagę pozostała do pokonania odległość do obozowiska, rycerze nasi wypożyczyli w markecie kosz na zakupy na podwoziu kołowym.
Złożono w nim uzbrojenie które przetransportowano przez miasto i dalej , aż do obozowiska.
Po zakończeniu tego skomplikowanego manewru wojskowego kosz został zwrócony do właściciela.

Turniej Rycerski w Kożuchowie
08-09.IX.2001

Ostatni Turniej w 2001 roku.
Zostaliśmy zaproszeni do przedstawienia scen z życia średniowiecznych rycerzy.W wyniku tego okazało się, ze wielkim talentem aktorskim wykazała się cała drużyna, a w szczególności bard Fidorro, pięknie śpiewający i grający na niewidzialnym instrumencie(prawdziwy został w obozie przez zapomnienie właściciela).
Występem tym zajęliśmy II miejsce i został on pokazany w telewizji TVN.
Pamięci na długo pozostanie wspaniała biesiada z mocą jadła i napitków, oraz nocleg podczas deszczu w przeciekającym namiocie.
Dodać należy, ze w turnieju łuczniczym Dariusz Zieliński zajął III miejsce.



© Darek Zieliński - Kujawska Chorągiew Władysława Łokietka | Popowski.NET